Dagobert I, legendarny król Franków (lata 629-639 n.e.), nie należał do tych, co odmawiają sobie przyjemności ciała, trzymają swój język na wodzy, czy też usiłują okiełzać miotające nimi pożądania. „Po co człowiekowi władza, jeżeli nie może jej nadużywać” – powtarzał Dagobert i korzystał z życia, ile tylko się dało. Jednakże, jak uczy historia, losy władców bywają zmienne. Podczas jednej z podróży króla, napadają nań barbarzyńcy i musi on znaleźć schronienie na gałęzi wysokiego drzewa.
Otoczony przez zgraję młodych wilków, Dagobert I czyni uroczysty ślub: „Jeżeli ocalisz mnie, Boże, pojadę do Rzymu prosić o przebaczenie samego Papieża”. Uratowany król dociera do Rzymu, który jednakże okazuje się knieją znacznie mniej bezpieczną niż pełen dzikich zwierząt i barbarzyńców galijski las…
Film pełen zabawnych epizodów i gagów sytuacyjnych, jest parodią średniowiecznego eposu…
W roli Dagoberta znany komik francuski Coluche.