Studenci niemieckiej szkoły baletowej padają ofiarami nieco większych nieszczęść niż pomylenie kroków. Inwazja obrzydliwych larw z poddasza, nietoperze w przebieralni, zapadnie wypełnione zwojami drutu, czy sabat czarownic w pokoju dla personelu nie należą do stałego programu nauczania.
Dario Argento to twórca, który z właściwym talentem buduje akcję na serii absurdalnych, a zarazem przerażających scen, wypełniając nimi swoje filmy po brzegi. Ale jest on także nie byle jakim technikiem, którego styl zawiera całą gamę barokowego przepychu, od kolorowych filtrów począwszy, aż do szatańskiego, elektronicznego rocka, brzmiącego niczym wrzask pięciuset kotów, którym zgodnie depcze się po ogonach. „Suspiria” to uderzeniowa dawka wyrafinowanego, utrzymanego w klimacie gotyku, strachu i przerażenia, pozostawiające wszystkie inne filmy tego gatunku daleko w tyle.